Leszek Myczka, redaktor naczelny lokalnego serwisu „Grupa Lokalna Balaton” zarzucił TVP3 Opole kłamstwo i manipulację. Sprawa trafiła do sądu, w którym telewizja proponowała ugodę, na mocy której Myczka miałby m.in. zamieścić przeprosiny na portalu i zapłacić 10 tys. zł na cele charytatywne. W sądzie Myczka zaznaczył, że na taką ugodę się nie zgadza i przedstawił własne warunki, m.in. wpłatę przez TVP 50 tys. zł na rzecz WOŚP.
Łukasz H., pielęgniarz z głubczyckiego więzienia, stanął przed sądem. Prokuratura oskarżyła go o molestowanie seksualne jednego z osadzonych. Śledczy zarzucają mu również przekroczenie swoich uprawnień. Proces toczy się przed Sądem Rejonowym w Głubczycach.
Natalia G. była właścicielką stadniny koni. Zaprzyjaźniła się z poszkodowaną Izabelą, która po jakimś czasie sprowadziła swojego konia do stadniny oskarżonej. Wtedy 30-latka przy pomocy fałszywych dokumentów zaczęła wyłudzać od poszkodowanej tysiące złotych – na rzekome leczenie czy wymyślone kary z urzędu skarbowego.
Coraz częściej na wokandach Sądu Okręgowego w Opolu można znaleźć rozprawy dotyczące przestępstw związanych z narkotykami. Tylko dzisiaj w opolskim sądzie rozpoczęły się dwa procesy dotyczące produkcji i handlu środkami odurzającymi.
Mecenas oskarżyciela podtrzymał dziś linię obrony, twierdząc, że zgromadzone w sprawie dowody nie wskazują na to, by student chemii ze Szprotawy chciał kogokolwiek zabić, a tym bardziej z premedytacją. Prokurator żąda dla Pawła R. kary 25 lat pozbawienia wolności. Adwokaci z kolei chcą orzeczenia winy bez wymierzania kary za próbę wyłudzenia rozbójniczego oraz najłagodniejszego możliwego wyroku za podłożenie bomby w autobusie.